Jak dobierać ubrania do przerabiania? Ja kieruję się:
- ilością szwów - im mniej tym lepiej,
- wzorem na materiale i jego kolorami,
- składem - wiskozowe dzianiny np. lubią się mechacić,
- a przede wszystkim wielkością - o tak, wielkość ma znaczenie! Wiadomo, im większy ciuch, tym więcej materiału. I tak najbardziej lubię szyć nowe ubrania z sukienek, spódnic i męskich koszul z długim rękawem. Nie macie pojęcia, ile materiału idzie na luźne objęcie ogromnego męskiego bicepsa! Czasami przerabiam bluzy, większe na mniejsze.
Była sobie spódnica w rozmiarze 46, prosta, na grubej gumie. Od razu po kupieniu uprałam ją, wysuszyła i rozcięłam. Jak już miałam pomysł na wykorzystanie tych kawałków [a był jeden duży z przodu i dwa mniejsze z tyłu], wyprasowałam je i wycięłam górę, dół i rękawy. I zabrałam się do szycia. Wyszła wzorzysta, luźna sukienka, która nie doczekała się uwiecznienia w całej okazałości.