No ja wiem, pierwsza fotka może wprowadzić w błąd. Materiał możecie kojarzyć z bloga Sistu, ale też ode mnie. I było go akurat tyle, że wystarczyło na dwie bluzki.
I know the first photo is not so geometric and may mislead you. Maybe you know this fabric from Sistu and my blog. Ant there was enough of it to sew two blouses.
Lalka, a właściwie anielica, to dzieło Elizy. Jakiś czas temu podziwiałam u niej materiał, który pokazała u siebie, a ona zaproponowała, że wyśle mi kawałek. Więc powiedziałam, że mogę uszyć jej torbę na zakupy i tak od słowa do słowa Majka dostała cudną lalkę, ja materiał i mnóstwo kolorowych wstążek, a Eliza dwie torby i poszewkę na poduszkę. Elizo, jesteś bardzo niesamowita! A ja dalej jestem pod wrażeniem anielicy!
A doll, but in point of fact the angel, is made by Eliza. Some time ago she showed on her blog cute fabric and I admired it so much. She told me that she could send me a piece of the fabric and we decided to swap some stuff. So now she's got two shopping bags and pillowcase, Majka's a beautiful angel and I have a piece of gorgeous fabric and many colorful ribbons.
No i na koniec słaba jakość, ale radość przeogromna!
At the end bad quality of pics but such a great joy!