26.09.2012

glitter heels diy, czyli jak zrobić brokatowe obcasy?

Od czasu do czasu, kiedy przeglądam blogi, napotykam na feszyn brokarowe szpile, brokatowe obcasy, a że uwielbiam wszystko co błyszczy, postanowiłam sprawić sobie przyjemność w postaci błyszczącego detalu. Przeznaczyłam do tego celu botki z Zary z dziurą na palce. Generalnie nie jestem fanką tej firmy bo jakość bardzo (!!!!) rozmija się z ceną ale kiedyś zakochałam się w tych butach i postanowiłam je mieć. Były źle wyprofilowane, musiałam skrócić obcasy, żeby się nie bujały na boki, ale jak już dokonałam tej korekty były spoko. Mój facet ich nienawidzi, to teraz znienawidzi jeszcze bardziej! - Nie lubi tej dziury.. Ale do rzeczy.
Na jednym blogu (nie wiem bo nie zapisałam, ale się zainspirowałam!!!) laska robiła to za pomocą lakiero-kleju do decoupage (chyba, bo nie siedzę w tym temacie), więc kupiłam go sobie na allegro. Znalazłam mu jeszcze inne zastosowanie i na pewno będę czasami go używać do jakiegoś pitu pitu. Zaczęłam od wyczyszczenia obcasa i podeszwy zmywaczem do paznokci, który pozostawił mi jasne smugi o_O Owym klejem posmarowałam cienką warstwą część podeszwy, która nie dotyka podłoża i wewnętrzną część obcasa.

Jeden but zrobiłam oklejając go taśmą ochronną ale uznałam, że za dużo z tym pieprzenia, więc w drugim wstrzymałam oddech i jakoś poszło bez oklejania. Posmarowaną podeszwę obsypałam brokatem i odstawiłam but do wyschnięcia lakieru, na jakieś 20min.
Po tym czasie znowu trzeba posmarować lakiero-klejem i znowu posypać brokatem, no i jeszcze raz zostawić na 20min do wyschnięcia (ja dałam nawet dłużej). A kiedy wszystko wyschnie to ostatni raz smaruję klejem po brokacie, żeby nie odpadał.
Jeszcze tylko trzeba wypastować obcasy i.. TADAAAA!!!
..ciekawe ile ten brokat wytrzyma..?