6.05.2012

Let's get the party started


Bloga założyłam w lutym z zamiarem pisania i.. jest maj. No, ale w końcu udało mi się zmobilizować - uff. Nie lubię zaczynać, wolę kontynuwać, więc notka będzie krótka. Szyciem zajmuję się amatorsko [baaardzo] i uczę się w praktyce.